Forum Relaksacja - Rozwój wewnętrzny - Psychoterapia Strona Główna Relaksacja - Rozwój wewnętrzny - Psychoterapia
Rafał Seremet - forum życiowej harmonii
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czym jest stres

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Relaksacja - Rozwój wewnętrzny - Psychoterapia Strona Główna -> Pokonać stres
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal
Administrator


Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:10, 28 Lut 2007    Temat postu: Czym jest stres

Z jednej strony mówi się o tym, że we wspolczesnym życiu nadmiar stresu wyniszcza człowieka. Z drugiej strony psychologia zwraca też uwagę, że w pewnych warunkach stres dziala mobilizująco i "motywująco".

Stres jest reakcją na pewne zagrożenie, na sytuację wymagającą mobilizacji. Dlatego w umiarkowanej ilości (natężeniu) może być korzystny.
W nadmiarze natomiast działa wyniszczająco.
Gdyby porownać to np. do jedzenia - to przejedzenie się jest niekorzystne.

Najprościej jest wytłumaczyć to zjawisko analizując układ wegetatywny (tzw. autonomiczny układ nerwowy). Ma on silny zwiazek z naszą podswiadomością (somatyką, biciem serca, rytmem oddechu, przezyciami emocjonalnymi).
Istnieje polączenie pomiędzy świadmością i podświadmością, dlatego zawartość naszych swiadomych myśli w pływa (prędzej czy poźniej) na stan emocji, a to z kolei wpływa na stan energii w narządach (np. wywolując nadmierne napięcia somatyczne, lub też sprowadzając komfort i równowagę).

Ten autonomiczny układ nerwowy dzieli się na adrenaliczy i parasympatyczny. Jeden działa mobilizująco, drugi - regenerująco (np. zwlaszcza uaktywnia sie podczas snu, relaksu itp).
Umiarkowany stres dziala w ten sposób, że jesteśmy zmobilizowani i pobudzeni, ale nie blokujemy funkcji regeneracji. Czyli jest równowaga pomiędzy ukladem adrenalicznym (pobudzanym m.in. przez umiarkowany stres) a parasympatycznym (odpowiedzialnym za regenerację i odbudowę sił życiowych).

Np. przystępując do egzaminu możemy być zmobilizowani powagą chwili i doskonale przypomnieć sobie wszystkie szczególy. Ale mozemy tez być tak spięci, że mało co pamiętamy.

Dobrze jest zatem, gdy działanie stresu napotyka na odpowienie zrelaksowanie naszej psychiki. Wtedy dzięki stresowi jesteśmy bardziej obudzeni, ale w stanie rozluźnienia. I taki stres działa konstruktywnie.

Inaczej można powiedzieć, że sytuacje trudne mogą być rozwojowe.

Kiedy natomiast stres nie napotyka na grunt rozluźnienia psychicznego, to moze słabnąć funkcja regeneracji, wypoczynku i dobudowy sił zyciowych i psychicznych.
A jak mówi przysłowie - "Z pustego i Salomon nie naleje" Smile

Istotne zatem jest by uczyc się relaksacji; i w codziennym życiu łączyć sytuacje trudne (wyzwania) ze zrelaksowanym spokojem. Wtedy jest z czego czerpać - mamy ciągle aktywną funkcję odbudowy psychiki i odbudowy sił życiowych.

Parafrazując mozna powiedzieć, że życie jest stresem, a Duch jest skarbnicą Spokoju. Wskazane jest by osiągnąć równowagę między Życiem i Duchem, miedzy konkretem a ogółem, równowagę pomiędzy przedmiotem (zjawiskami codziennego zycia) a podmiotem (świadomością).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:40, 25 Maj 2007    Temat postu:

Na mnie niesamowicie kojąco i odstresowująco działa kontakt ze zwierzętami. Szczególnym stresowstrzymywaczem Laughing jest kot. Zauważyłam zadziwiające zjawisko - gdy głaszczę na wpół śpiącego i zrelaksowanego kota, czas jakby zwalnia, a odprężenie zwierzaka w jakiś niezwykły sposób przechodzi na mnie. Nie raz zdarzało mi się, że spędzałam (subiektywnie) mnóstwo czasu na mizianiu kocurka, a potem okazywało się, że w rzeczywistości upłynęło zaledwie kilka minut Laughing
Zdecydowanie koty są magicznymi stworzeniami Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slaw



Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:55, 28 Sty 2008    Temat postu:

Tak kazdy ma swoja metode na stres.
W moim przydaku to jest las Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafal
Administrator


Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:46, 07 Lip 2008    Temat postu:

Bez wątpienia kontakt z lasem, czy kontakt z kotem (o ile lubimy zwierzęta) ma wielki potencjal relaksujący dla naszych emocji.

Sądzę, że kontakt - to samo w sobie jest coś odstresowującego i stres, z znaczeniu nadmiaru napięcia, to jest po prostu pewne przyblokowanie zdolności kontaktu.

Jeśli np. jestem w lesie i potrafie z tym lasem i okolicą wejśc w kontakt - to powjawia sie jakaś pełniejsza, zdrowsza i bardizej satysfakcjonująca świadomość.
Podobnie, gdy potrafie wejśc w kontakt z drugim człowiekiem - powjaia sięwtedy więcej naturalności, szczęścia, więcej świadomości.

Tak więc ciągle mamy przed oczami wielki potencjał - kwestia tylko na ile z niego korzystamy.
Jeśli nie potrafimy, bo mamy np. za dużo mamy stresu, napięcia i blokad - to polecam np. trening relaksacji - np. ten:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Damian907



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:34, 29 Gru 2008    Temat postu:

Na stres dobra jest relaksacja lub medytacja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iskierka05



Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 14:41, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Witam. Póbowałam kilka razy relaksacji i zawsze to samo- wewnętrzne rozdrażnienie nie pozwala mi się skupić. Jestem wciąz czymś poddenerwowana a myśli przeskakują z tematu na temat zamiast skupić sie na medytacji. Nie wiem czy uda mi się z Twoją metodą relaksacji. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Relaksacja - Rozwój wewnętrzny - Psychoterapia Strona Główna -> Pokonać stres Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin